(Konrad). Czy Wege jest cool? Zaraz spróbuje Was o tym przekonać. Jako AMBASADOR Kampanii "Wielki Test ALDI" w Streetcom Polska, miałem okazję spróbować trzech produktów z serii GutBio.
Ponieważ nigdy wcześniej nie jadłem ani produktów wegetariańskich ani wegańskich byłem bardzo ciekawy ich smaku. Przygodę z nimi zacząłem od...
Burgera z białka pszennego i sojowego. W pudełku znalazłem dwa takie burgery, więc jednym podzieliłem się z żoną.
Jak widzicie na powyższym zdjęciu, pięknie prezentowały się z dodatkami, na tle innych kanapek. A smakowały jeszcze lepiej.
Gdybym nie wiedział, że to nie mięso, postawiłbym na nie konia. Żadne burgery w fast foodach nie umywają się do tego produktu.
Zachęcony przez GutBio nie mogłem się powstrzymać przed przetestowaniem Bio Tofu.
Postanowiłem zjeść je na drugie danie obiadowe. I muszę przyznać, że mam dość mieszane uczucia. Najpierw spróbowałem Tofu samego, bez dodatków i miałem wrażenie, że jem trociny. Było nijakie, bez żadnego smaku, ale potem zrobiłem sałatkę, którą widzicie na powyższym i na poniższym zdjęciu.
W tej postaci Bio Tofu także nie miało powalającego smaku, ale przynajmniej nie przeszkadzało w jedzeniu. Pocieszałem się tym, że jem coś wartościowego i zdrowego, a to nie zawsze musi być afrodyzjak.
Na koniec zostawiłem sobie trzeci z otrzymanych produktów wege, czyli Bio sznycel sojowy, panierowany.
Ten produkt był palce lizać. Pyszny, chrupiący, soczysty. Nieraz go kupię w Aldi.
Ponieważ nigdy wcześniej nie jadłem ani produktów wegetariańskich ani wegańskich byłem bardzo ciekawy ich smaku. Przygodę z nimi zacząłem od...
Burgera z białka pszennego i sojowego. W pudełku znalazłem dwa takie burgery, więc jednym podzieliłem się z żoną.
Jak widzicie na powyższym zdjęciu, pięknie prezentowały się z dodatkami, na tle innych kanapek. A smakowały jeszcze lepiej.
Zachęcony przez GutBio nie mogłem się powstrzymać przed przetestowaniem Bio Tofu.
Postanowiłem zjeść je na drugie danie obiadowe. I muszę przyznać, że mam dość mieszane uczucia. Najpierw spróbowałem Tofu samego, bez dodatków i miałem wrażenie, że jem trociny. Było nijakie, bez żadnego smaku, ale potem zrobiłem sałatkę, którą widzicie na powyższym i na poniższym zdjęciu.
W tej postaci Bio Tofu także nie miało powalającego smaku, ale przynajmniej nie przeszkadzało w jedzeniu. Pocieszałem się tym, że jem coś wartościowego i zdrowego, a to nie zawsze musi być afrodyzjak.
Na koniec zostawiłem sobie trzeci z otrzymanych produktów wege, czyli Bio sznycel sojowy, panierowany.
Ten produkt był palce lizać. Pyszny, chrupiący, soczysty. Nieraz go kupię w Aldi.
#aldipolska #ambasadoraldi #testeraldi #wielkitestaldi