W zdrowym ciele... zdrowe cielę 19

(KONRAD). W zeszłym roku byliśmy z Edytą i z dziećmi w Wiśle na wakacyjnym wyjeździe. Wtedy też, w czasie jednego z biegów po górach, uszkodziłem buty. W tym roku znów pojechaliśmy do Wisły, w to samo miejsce. Tym razem, wcześniej zaopatrzyłem się w odpowiednie obuwie.

5  sierpnia 2017 roku kupiłem Ridgeridery Trailer 2.0 REEBOKA. Upatrzyłem je sobie kilka dni wcześniej. Szukałem specjalnych butów, które gwarantowały by mi wytrzymałość, komfort i sprawdziły by się w każdych warunkach, w szczególności w górskich biegach. I takie są właśnie Ridgeridery.

Są lekkie, wygodne, solidnie wykonane, z głębokimi żłobieniami na podeszwach, gwarantującymi doskonałą przyczepność i z nieścieralnymi podeszwami.

Tylko, że te buty w sklepie REEBOKA kosztowały prawie 200,00 złotych. Nie miałem, niestety, takich funduszy. Dlatego szukałem Ridgeriderów w innych sklepach. Były na stronie Zalando, ale w podobnej cenie. Wtedy pomyślałem o outlecie.

Pojechałem do Designer Outlet Sosnowiec i wszedłem do stacjonarnego salonu REBOOK. To był strzał w dziesiątkę. Znalazłem Ridgeridery Trailer 2.0 z ceną obniżoną na niecałe 140,00 złotych. Kupiłem je bez żadnego zastanawiania się.

W Wiśle byliśmy sześć dni. W tym czasie przeszedłem i przebiegłem, w omawianych butach, po różnorodnym terenie, 88,89 kilometra. A na Ridgeriderach nie ma żadnego śladu.

Buty są idealne.

Poniżej przedstawiam zdjęcia omawianych butów (gdy były robione, obuwie było już przez mnie testowane).

"SOMERSBY APPLE SECCO TASTE"

(Konrad). Jestem Ambasadorem marki "SOMERSBY APPLE SECCO TASTE" z ramienia Streetcom Polska. Tydzień temu otrzymałem Paczkę Ambasadora. Poniżej przedstawiam jej zdjęcia. #Somersby #AppleSeccoTaste #JestMagicznie

"Wielkie testowanie LTE PLUSA" cz. 3

(KONRAD). Niedawno skończyło się "Wielkie testowanie LTE PLUSA" z ramienia STREETCOM POLSKA. Byłem w nim jednym z testerów. Wypełniłem raport z testu i wysłałem do STREETCOM. Przyszedł czas na krótkie podsumowanie jakości usługi.

LTE PLUSA jest usługą godną polecenia. Sieć internetowa jest szybka, wszędzie dostępna i się nie zrywa. Testowałem i nadal testuję ją w tablecie, w którym mam wejście na dwie karty.

Połączenia telefoniczne także są bardzo dobrej jakości i sieć ma wszędzie zasięg.

Polecam wszystkim LTE PLUSA, które sprawdza się w każdej sytuacji.

W zdrowym ciele... zdrowe cielę 18

(KONRAD). Miesiąc temu Edyta skorzystała z jednej z licznych promocji dla posiadaczy kart sieci sklepów CCC. I zrobiła mi nielada niespodziankę. Kupiła mi buty dużo taniej niż w normalnej sprzedaży.

Z początku nie byłem zadowolony. Tym bardziej, że Edyta kupiła obuwie, którego nie mierzyłem, znając tylko rozmiar mojej stopy.

Gdy otworzyłem pudełko i wyjąłem produkt, byłem rozczarowany. Nie dość, że Sprandi to firma, której produkty znałem tylko z widzenia, to buty okazały się obuwiem typowo "bieżniowym". Bieżnikowymi nazywam buty, które mają płaskie podeszwy z lekkimi żłobieniami, nadające się, w głównej mierze, na siłownie, bieżnie, do ćwiczeń na matach, jogi, czy codziennego chodzenia po płaskim terenie.

Na szczęście omawiane Sprandi okazały się bardzo lekkie i idealnie dopasowane do moich stóp. Jestem z nich bardzo zadowolony.

Buty są dobre do omówionych powyżej aktywności sportowych i do codziennego użytku. Co prawda podeszwy starły się nieco od chodzenia i musiałem wymienić sznurowadła (jedno oryginalne było urwane od nowości), ale nie zmienia to ogólnej mojej oceny butów Sprandi. Są naprawdę bardzo wygodne i dobre.

Poniżej przedstawiam zdjęcia omawianych butów (gdy były robione, obuwie było już przez mnie testowane).

Torba izotermiczna za punkty z Ogólnopolskiego Panelu Badawczego ARIADNA 2

(KONRAD). W zeszłym miesiącu zamówiłem drugą torbę izotermiczną i wymieniłem na nią punkty otrzymane w Ogólnopolskim Panelu Badawczym ARIADNA. Działalność na nim polega na wypełnianiu przesyłanych na maila ankiet.

Panel znajduje się na tej stronie - http://panelariadna.pl/userpanel.php.

Poniżej przedstawiam zdjęcia otrzymanego produktu.

Nagroda w konkursie SCHAR

(KONRAD). W czerwcu tego roku wziąłem udział w konkursie firmy SCHAR. Zrobiłem to z czystej ciekawości. Nie przypuszczałem, że cokolwiek wygram.

Dlatego też byłem bardzo zdziwiony, gdy otrzymałem przesyłkę i zadowolony po obejrzeniu jej zawartości. W pudełku znalazłem bezglutenową babeczkę i bezglutenowe herbatniki. Muszę przyznać, że babeczka była dobra, ale ciasteczka zupełnie bezsmakowe.

W zdrowym ciele... zdrowe cielę 17

(KONRAD). Dawno mnie nie było, więc najwyższy czas ponownie się pojawić. Tym bardziej że Edyta już się Wam przypomniała.

Dziś znów na sportowo. I tym razem będzie, niestety, negatywnie. Pamiętacie być może mój post z marca tego roku, w którym pochwaliłem się zakupem nowych butów w jednym z sklepów sieci Deichmann. Było to obuwie firmy VTY. Obiecałem Wam wtedy, że podzielę się opinią. Szczególnie, że buty były ładne, lekkie, wyglądały na solidnie wykonane i, dzięki karcie lojalnościowej, kupiłem je taniej. I, niestety, się zawiodłem.

Buty wgniotły się pod piętami już w pierwszym miesiącu użytkowania, a mocno ich nie nadwyrężałem. Jeden okazał się słabszy. Skleiłem go od zewnątrz i od środka, podkładając i wklejając watę. Było to jednak niewystarczające. Wkrótce to samo stało się z drugim butem. Wyraźnie to widać na poniższych zdjęciach. Buty nie mają sznurowadeł, bo przełożyłem je do innych.

Ale to jeszcze nie wszystko.

Po niecałych trzech miesiącach użytkowania, omawianemu obuwiu pękły podeszwy. I to przelało już czarę goryczy.

To już trzecie buty, które nie wytrzymały próby czasu. Na poniższym zdjęciu widzicie ich porównanie.