(
Konrad). Dzisiaj post mniej testowy, a bardziej sportowy. Niedawno zacząłem nieco bardziej dbać o moje zdrowie fizyczne - ćwiczę w domu, na świeżym powietrzu, biegam i jeżdżę na rowerze.
Postanowiłem podzielić się z Wami zdjęciami tego, w czym ćwiczę. Dzisiaj pokaże Wam to, w czym i z czym biegam.
Jak widzicie, zaopatrzyłem się w koszulkę, słuchawki nauszne, smartwatcha i opaskę na ramię na smartfona.
Zarówno smartwatch, jak i słuchawki są z bardzo niskiej półki cenowej, ale jakoś się sprawdzają (dlaczego jakoś, to zaraz wyjaśnię).
Do ćwiczeń używam aplikacji
Runtastic i jestem z niej bardzo zadowolony. Można w niej wybrać rodzaj aktywności i aplikacja mierzy, między innymi, dystans, czas trwania, średnie tempo, spalone kalorie. Posilam się głównie zdrowym pożywieniem i wodą mineralną niegazowaną, ale od czasu do czasu przed ćwiczeniami i w ich trakcie zjadam żel
ALE ACTIVE LIFE ENERGY.
Jak widzicie, używam wygranego w jednym z konkursów, bidonu
HYUNDAI.
Część z Was zapewne rozpoznaje buty zaprezentowane na zdjęciach powyżej.
To obuwie firmy HOOY, które w zeszłym roku otrzymałem do testowania od producenta. Ich recenzję znajdziecie na tym blogu. Bardzo je wychwalałem, ale niestety nie wytrzymały próby czasu. Lewy but jest popękany i potrzebuję nowe buty do biegania, ćwiczeń i jazdy na rowerze.
A teraz wyjaśnię wam, jakie mam zastrzeżenia do słuchawek i smartwatcha, które są tanie. Nie będę podawał ich marek, bo to nie o to chodzi. Jak widzicie, słuchawki mają elementy gumowe, które zakrywają okablowanie. Problem w tym, że są one tylko wkładane. Jedynym elementem klejonym jest tył tych słuchawek, ale nie jest on zbyt trwały i w trakcie dzisiejszej przejażdżki rowerowej (ponad 30 km.) nawet nie poczułem wiem, kiedy mi się odkleił i zgubił. Musiało się to stać, kupowałem wodę i zdjąłem słuchawki.
Jeśli chodzi o smartwatcha, który przedstawiam poniżej, to nie jest odporny na wodę, kurz i wysoką temperaturę. Poza tym często się zawiesza i muszę wyjmować z niego baterię. Dodatkowym minusem jest fakt, że łatwo się rysuje.
Aby nie być gołosłownym:
- 07.08.2016 r. - lekki jogging, przeplatany spacerkiem, aby się napić. Początek monitoringu (2,98 km., 22:37 min., 7:35 min./km., 251 kcal.);
- 08.08.2016 r. - kolejny drobny trening (13:23 min, 83 kcal.);
- 15.08.2016 r. - lekki trening - nie monitoruje ich codziennie (45:13 min., 279 kcal.);
- 15.08.2016 r. - i lekki trening w trakcie przejażdżki rowerowej (08:12 min., 51 kcal.).
Na szczęście do dopiero początki.
Jutro skupię na przejażdżkach rowerowych.
Aktualnie przydałyby mi się nowe buty do biegania, ćwiczeń i jazd rowerowych oraz spodenki do biegania i jazd. Chętnie je przetestuję, jeśli jakaś firma jest tym zainteresowana, proszę o kontakt na maila konrad.staszewski@interia.eu . Chętnie zostanę oficjalnym testerem lub twarzą kampanii, marki.