środa, 6 lipca 2016

Znów o butach Spider firmy HOOY - cz. 2


(Konrad). Decydując się w zeszłym roku na testowanie obuwia firmy HOOY, założyłem, że sprawdzę je także w ekstremalnych warunkach. Niestety nie miałem ku temu okazji. Chciałem także pograć w nich w tenisa ziemnego, ale nie miałem z kim.

Dlatego tydzień temu pojechałem w nich w góry. Muszę przyznać, że buty Spidery sprawdziły się idealnie. Pobiegałem w nich w górach i zszedłem prawie trzydzieści kilometrów. Nie miałem żadnych odcisków i nie odczułem zmęczenia stóp.

Poniżej przedstawiam aktualne zdjęcie butów. Na lewym wyraźnie widać dwie dziury. Pierwsza jest winą mojego paznokcia. Miałem kilka razy zrywanego paznokcia i szytego palca, przez co mój paznokieć jest teraz dość ostry. Przebił buta. Druga dziura powstała przez potknięcie się o ostry kamień.

Prawy but prezentuje się idealnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz