środa, 26 sierpnia 2015

"Buty od firmy HOOY" cz. 4


Minął drugi tydzień mojego testowania obuwia firmy HOOY.
W poprzednim poście napisałem ich gumowa podeszwa nie sprawdziła się na mokrym podłożu. Ślizgałem się w tych butach na deszczu.

Muszę to, niestety, potwierdzić. W minionym tygodniu także się ślizgałem. I niezbyt pewne było moje schodzenie po schodach po wilgotnej powierzchni.

Po za tym, należy je od razu po użyciu czyścić, bo potem może z tym być troszkę problemów.
Ale buty nie przemakają, co jest ich bardzo dużą zaletą.

Zastanawiam się tylko, czy mi się nie zdefasonują, bo mam, niestety, płaskostopie i się wykrzywiają. Mogą się przez to także rozkleić. Ale na razie tak się nie stało. Czas pokaże, co będzie dalej.

Poniżej prezentuję zdjęcie butów, które czekają na wyjście do pracy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz