Niedawno spróbowałem przekąsek serowych "Cheese Snack" Zott. Nigdy ich wcześniej nie jadłem.
Przyznam, że bardzo posmakowały zarówno mnie, jak i mojej rodzine. Ja wolę keczupowe od oryginalnych, a moja żona odwrotnie.
Do tej pory jedliśmy je z lodówki, tak jak są zapakowane. Dzisiaj jednak moja małżonka je podgrzała i są jeszcze smaczniejsze.
A Wy co myślicie o tych pełnych witamin i zdrowych przekąskach?
Moim zdaniem nadają się na każdą podróż i można je też podawać jako koreczki do kanapek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz